Józefa Radzymińska – „Ojczyzna”

Dotykam ciebie
drżącymi rękami
Polsko, wyrosła
z ciężkiego Podziemia.
Jesteś wciąż ze mną.
Na swe zmartwychwstanie
wybrałaś miasto moje
i płonący Sierpień…
Jesteś wciąż ze mną
żywa i tak jasna,
że oczy mrużąc
pod suchy trzask kuli,
trwam w Twej bliskości
i żyję w Twym blasku,
który zwycięży
i oddali ból.
Tobie dziś płoną
bitewne pożary
i ranni krwią przelaną
dziś Tobie się modlą –
Ziemio, znaczona
stygmatem ofiary
Ojczyzno, własna
jak ostatni oddech…

Tekst za: http://edukacja.warszawa.pl


Tekst utworu znalazłem w antologii wierszy do konkursu recytatorskiego w Warszawie. Jeśli wierzyć dopiskowi, był on „odczytywany przez autorkę w czasie koncertów w powstańczej Warszawie”. Ten opis świetnie pasuje zarówno do Józefy Radzymińskiej, jak i atmosfery, jaka panowała w Warszawie objętej walkami. Mieszały się tam bowiem dwie rzeczywistości – z jednej niezwykły dramat miasta, ludności cywilnej i żołnierzy Armii Krajowej. Z drugiej, atmosfera powstańczego uniesienia, radości z długo wyczekiwanej walki ze znienawidzonym okupantem, który odpowiadał za liczne zbrodnie. Poezja, pieśni wojenne, możliwość bycia razem – wszystko to kształtowało morale młodych ludzi, którzy decydowali się na straceńczą walkę. Oczywiście, dzisiaj zdajemy sobie sprawę, iż przelana krew nie doprowadziła wówczas do niepodległości Polski. Kto wie, być może to właśnie Powstanie Warszawskie stało się fundamentem, na którym zbudowano późniejszą, wolną Polskę. Zwróćmy zresztą uwagę na słowa samej Radzymińskiej: „Dotykam ciebie drżącymi rękami Polsko, wyrosła z ciężkiego Podziemia”. Trzeba też pamiętać, iż walka z Niemcami była wówczas postrzegana inaczej. Nie w kategoriach wyrafinowanej strategii wojennej, lecz moralnego, patriotycznego obowiązku. Józefa Radzymińska urodziła się 1 czerwca 1921 roku. W czasie wojny studiowała na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. W konspiracji działała właściwie od samego początku, służąc kolejno w Służbie Zwycięstwu Polski, Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. W czasie powstania pełniła rolę łączniczki. Po zakończeniu walk przebywała w niemieckiej niewoli. Debiutowała w bardzo młodym wieku, jej pierwsze wiersze ukazywały się drukiem już w 1937 roku. Tworzyła w trakcie wojny, publikowała w konspiracyjnych pismach. Po zakończeniu konfliktu pisała także opowiadania oraz powieści. Zmarła 3 września 2002 roku.