Więc pokochałeś kruche, ciepłe ciało, które się w formach słowiczych ustało, jak mleko płynie w szklanym smukłym dzbanie, skrzypiec ma smutek i roślin śpiewanie. Więc pokochałeś je. Jak ruczaj sobie przed oczy stawiasz, aby twarze obie: i ta odbita, i twoja prawdziwa, były jak jeden ruch, co poukrywa ziemię jak pożar i niebo jak jaśmin, na które jedno serce jest małe i ciasne. I pokochałeś jeszcze ziemię grozy z ognistym śladem wielkich kroków bożych, ziemię, gdzie bracia popieleją z tobą, gdzie śmierć i wielkość jak dwa gromy obok stoją u skroni i skrzydłami biją tym, co umarli, i tym, którzy żyją. Więc pokochałeś jej rzek bicz srebrzysty i białe pióra mazowieckiej Wisły, i góry ciężkie jak chmury na ziemi, i ludzi skutych - i tak żyjesz niemi. I kiedy z szablą rozpaloną stoisz u huraganów ostatniego boju, i kiedy broń jak życie w dłoni ważysz, a nie masz łzy na sercu i na twarzy, gdy rzucasz ciało jak puchy świetliste, wiotkie jak śpiew, a z nim odbicie czyste, by mieć twarz jedną nie odbitą w ciszy, napiętnowaną śmierci czarnym krzyżem, myślisz, że z Boga musi być ta miłość, dla której młodość w grobie się prześniło. 22 V 43r. Tekst za: http://www.baczynski.art.pl/wiersze/388-W.html Krzysztof Kamil Baczyński jest jednym z najwybitniejszych reprezentantów Pokolenia Kolumbów, Polaków urodzonych na początku lat dwudziestych XX wieku, którzy w momencie wybuchu II wojny światowej dopiero wchodzili w dorosłość. W czasie okupacji Baczyński angażował się w działalność Polskiego Podziemia. Już wtedy otoczenie było w stanie ocenić jego niezwykły talent poetycki. Dowództwo Armii Krajowej niechętnie patrzyło na służbę Baczyńskiego, starając się odsunąć poetę od najbardziej niebezpiecznych misji i przesunąć do pionu prasowego. Stanisław Pigoń, wybitny znawca literatury, komentował służbę Baczyńskiego: ,,Należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga brylantami". Młody poeta zginął 4 sierpnia 1944 roku, w czwartym dniu Powstania Warszawskiego, gdy bronił Pałacu Blanka. Dosięgła go kula niemieckiego snajpera. Wiersz ,,Dwie miłości" został napisany w maju 1943 roku. Poeta opisuje siłę uczucia do człowieka, konfrontując je z miłością do ojczyzny. To zestawienie ma fundamentalne znaczenie dla ukazania przerażającej rzeczywistości okupacji, walki o niepodległość i prób stosunkowo normalnej egzystencji zwykłych ludzi. Wiersz kończy tragiczna konstatacja o ulotności ludzkiego życia i boskiej proweniencji zabójczej miłości do ojczyzny. Utwór był interpretowany przez różnych artystów. Wpisana w niego emocjonalność stwarza pole do próby ukazania tragicznej beznadziei młodych ludzi, których życia tak silnie naznaczyła wojna. W Internecie można odnaleźć m.in. wykonanie ,,Dwóch miłości" przez Marię Gabler do muzyki skomponowanej przez Bohdana Błażewicza.
|