Tomasz Jaźwiński „Hymn Szarych Szeregów”

I iść będziemy w Polskę szarymi szeregami
I będzie Bóg nad nami i będzie Naród z nami…
I będziem szli, jak hymny, skroś wsi, skroś miast polami
I będziem równać w prawo, szarymi szeregami
I będziem szli jak hymny, skroś wsi, skroś miast polami
I będziem równać w prawo, szarymi szeregami…

Gdy cisną nam wyzwanie z Zachodu i ze Wschodu,
Ruszymy do pochodu. Zawisza miecz nam poda,
Zatętni ziemia twardo gąsienic kopytami
I iść będziemy w ogień szarymi szeregami. (bis)

Rozniosą się fanfary echami wysokimi
Hen po piastowskiej ziemi szumami husarskimi.
Za nami pójdzie Naród z orłem, ze sztandarami
Powiedziem go szpalerem szarymi szeregami. (bis)

I będziem Gmach budować rycerskim zwykłym bojem,
Otworzym wszerz podwoje dla trudu, dla Pokoju.
I będzie Polska młodą – my będziem Polakami
I staniem w straż przed Gmachem szarymi szeregami… (bis)

I iść będziemy z Polską szarymi szeregami
I będzie Bóg z nami – i będzie Naród z nami…
I będziem trwać – kamienie – wzdłuż dróg drogowskazami
I wieść będziemy Młodych szarymi szeregami… (bis)


„Hymn Szarych Szeregów” to kolejna z pieśni, które sławę zdobyły sobie w okresie wojennym. Autorem słów i melodii był aktywny działacz podziemnej konspiracji, członek redakcji pism patriotycznych pt. „Zawiszacy” i „Bądź gotów” adresowanych do członków Szarych Szeregów, konspiracyjnego harcerstwa. Tomasz Jaźwiński, bo o nim mowa, stworzył swój sztandarowy utwór w 1943 roku. Nie spodziewał się zapewne, iż nie dożyje on kolejnej wiosny. Zginął z rąk hitlerowców, ale pamięć o nim przetrwała. Zapisał się bowiem w historii jako autor utworu niezwykłego, symbolu walki tych, którzy postanowili stanąć z bronią u nogi od najmłodszych lat, aby przeciwstawić się brutalnej okupacji hitlerowskiej. „Julek” miał ledwie 18 lat, gdy pisał „Hymn Szarych Szeregów”, dojrzałością przebił jednak wielu starszych od siebie, pokazując, że mimo młodego wieku wie on, co znaczy kochać ojczyznę i walczyć dla jej dobra. Wielu jemu podobnych oddało życie za wolną Polską, a ich hymn na zawsze upamiętni najwyższy dar, jaki mogli złożyć ojczyźnie – życie.


Okiem Polonisty: Swoiste połączenie teraźniejszości z przeszłością, z której wspomina się najpiękniejsze karty. Teraźniejszość to Szare Szeregi- harcerska organizacja konspiracyjna, działająca w latach 1939-44. Przeszłość: Zawisza, ziemia piastowska, orzeł biały, husaria. A wszystko po to, aby pokazać chlubne chwile naszej historii, aby dać wiarę w zwycięstwo pod hasłem: Bóg, Honor, Ojczyzna. Taka pieśń była niezwykle potrzebna wszystkim, którzy w zniewolonej Warszawie dzień po dniu próbowali przetrwać tę straszną okupacyjną noc. Skrócenie form czasownikowych sprawia wrażenie trochę archaicznego języka, przenosi w bardziej odległe czasy a tym samym nadaje tekstowi taki podniosły, uroczysty nastrój.