Zstąp, duchu mocy, Wzmóż nasze siły Nad rozum, nad uczucie, Ponad kobiecy i męski płacz. Wzmóż nasze siły Nad bratnie mogiły, Nad rozpacz sierot i wdów - Nad wygryzione gazem rany, Nad niepokój nagłych nalotów, Nad lęk, gdy ktoś do śmierci niegotów, I jeszcze pragnie ust ukochanych - Patrz: Nadludzkiej poddani próbie, Tylekroć zaprawieni w cierpieniu, Stawimy czoło idącej zgubie, Walczymy o siebie i świat. Wzmóż nasze siły Nad wszelkie męczeństwo, Ponad znużenie I okrucieństwo, I całą litanię trudów. Daj nam ściśnięte szczęki, Kamienną wytrwałość: Nie wypuścimy z ręki Sztandaru ludów. Wzmóż nas do końca: Tę wojnę wygrać musimy Tej jesieni, tej zimy Albo za wiele lat, Wzmóż nas nad śmierć i życie, Musimy bić się, Musimy bić się Do ostatniego dnia I do ostatniej nocy, Nad rozum, nad uczucie, Nad wszystkie mogiły. Zstąp, duchu mocy, Wzmóż nasze siły. Utwór "Zstąp, Duchu Mocy" to swoista poetycka reakcja na rozpoczęcie II wojny światowej. Wierzyński był w tym okresie bardzo aktywnym artystą, o czym świadczyć może chociażby napisany kilka dni wcześniej "Święty Boże". Także tutaj utwór ma charakter modlitewny, odwołuje się do Boga, wiary. Zdradza wolę walki, ale i niepokój, bo zwycięstwo może nie nadejść prędko. Wiersz został opublikowany 5 września 1939 roku, w piątym dniu kampanii wrześniowej. Wydrukowany został przez "Gazetę Polską". Później był wielokrotnie wykorzystywany przy okazji prac patriotycznych, konspiracyjnych, a nawet w emigracyjnych pismach, w których upamiętniano twórczość polskich artystów poświęconą tragedii II wojny światowej. Wierzyński był jednym z tych, którzy najsilniej wkomponowali się w obraz społeczeństwa artystów wspierających ojczyznę swoim talentem literackim. Jego liczbę utwory były później drukowane w prasie konspiracyjnej, podnosząc na duchu okupowany naród i walczących żołnierzy Polskiego Podziemia.
|