„Sekretna wojna III. Z dziejów kontrwywiadu II RP” – recenzja książki

Rok wydania – 2018

Autor – Praca zbiorowa pod red. Zbigniewa Nawrockiego

Wydawnictwo – Zysk i S-ka

Liczba stron – 705

Seria wydawnicza – brak

Tematyka – praca zbiorowa pod red. Zbigniewa Nawrockiego będąca efektem konferencji w Centralnym Ośrodku Szkolenia ABW w Emowie, której głównym założeniem jest ukazanie historii polskiego kontrwywiadu.

Trzecia już publikacja będąca efektem prac Centralnego Ośrodka Szkolenia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w Emowie to kolejna okazja do przyjrzenia się początkom naszego kontrwywiadu. II RP pozostawiła ogromną spuściznę historyczną, do której dzisiaj mamy prawo (a czasem wręcz obowiązek) się odwoływać. Kwestie wywiadu i kontrwywiadu, wtedy może jeszcze nie tak powszechne jak dzisiaj, były jednym z wielu elementów składających się na odbudowę polskiej państwowości. Ba, dość powiedzieć, że to właśnie wywiad w postaci nasłuchu radiowego i kryptologii odegrał czołową rolę w obronie młodego państwa w czasie walk z bolszewikami. Można zatem powiedzieć, że analiza historii jest próbą powrotu do korzeni, ale i zwiększania świadomości wobec rosnącej skali zagrożeń. Odwoływanie się do przykładów wydaje się sprawdzoną i skuteczną taktyką. Zwłaszcza, że ABW na co dzień nie jest instytucją nastawioną na kontakt i komunikowanie się ze społeczeństwem.

W takich kategoriach postrzegałbym nowość od Zysk i S-ka. Wydawca sięgnął po kolejny tom unikatowej kolekcji, która ponownie powinna przynieść czytelnikom sporo rozrywki i rzetelnej porcji wiedzy. Nie brakuje prawdziwych perełek, tematów, które dotychczas nie były szerzej omawiane. Skoro jednak mamy do czynienia z fachowcami z Emowa, możemy się spodziewać, że dogrzebią się w archiwach do niepublikowanych wcześniej dokumentów. Sporo miejsca poświęcono zatem działalności lokalnych komórek kontrwywiadu II RP, czy to na Pomorzu, Śląsku, czy też Małopolsce. Każdy z tych regionów miał kluczowe znaczenie dla utrzymania stabilności młodego państwa, szczególnie w obliczu zagrożeń płynących ze strony Niemiec, Rosji i Czechosłowacji. ,,Wojna służb”, jaką my, laicy, mamy pewnie w głowach, wyglądała w rzeczywistości nieco inaczej. Daleko jej od spektakularnych popisów rodem z filmów akcji, a bliżej do wyczerpującej pracy analitycznej i prób wyprowadzenia przeciwnika w pole.

Mimo iż ,,Sekretna wojna III” stanowi typową publikację pokonferencyjną, jestem daleki od oceniania jej w tych kategoriach. Często bowiem uczestnicy konferencji naukowych próbują sztucznie zwiększyć swój dorobek wydawniczy i nie przykładają się szczególnie do oryginalności czy unikalności prezentowanych treści. W tym wypadku – nawet, jeśli częściowo wynika to z nieznajomości tematu i przyjmowania wszystkiego jako nowości – odniosłem wrażenie, iż autorom nie grozi ani wtórność, ani pójście na łatwiznę. Na uwagę zasługuje także bardzo bogate piśmiennictwo, oparte głównie na archiwach. To duży atut i mocny punkt zaczepienia dla badaczy tematu. Dla pozostałych czytelników powinna być to przede wszystkim interesująca lektura, zwłaszcza jeśli natrafią na odniesienia do ,,małych ojczyzn”, śladów regionalnej historii, która nierzadko mogła decydować o losach całego kraju. Cenne źródło wiedzy i po raz kolejny znakomita inicjatywa z punktu widzenia świadomości czytelników.

Ocena: