„Przez wojenną zawieruchę” – recenzja książki

Rok wydania – 2011

Autor – Boris Gorbaczewski

Wydawnictwo – Rebis

Liczba stron – 542

Seria wydawnicza – brak

Tematyka – wspomnienia radzieckiego żołnierza z okresu służby w Armii Czerwonej.

Po całkiem dobrze przyjętej „Wojnie Iwana”, którą przeczytałem z zaciekawieniem, na polskim rynku wydawniczym ukazywały się już dziesiątki książek dotyczących funkcjonowania Armii Czerwonej. Anatomia działalności sił wojskowych Związku Radzieckiego jest kwestią mocno skomplikowaną i ujęcie jej w jednej publikacji jest niemal niemożliwe. Tym bardziej cieszą pojawiające się nowości poruszające ten trudny temat. Boris Gorbaczewski doskonale komponuje się w nurt pisania o czerwonoarmistach, a jego relacja to nie tylko zapis historii, ale i emocjonalna podróż do przeszłości.

Polska wersja językowa wspomnień radzieckiego żołnierza została przygotowana przez Dom Wydawniczy Rebis, który po raz kolejny pokazał, iż pod względem artystycznej oprawy publikacji nie ma sobie równych. Niemal wszystkie aspekty wydawnicze zostały zrealizowane w pełni profesjonalnie. Warto podkreślić atuty tłumaczenia, które oddały styl pisarski Borysa Gorbaczowskiego. Język jest prosty, żołnierski. Mimo iż Gorbaczewski pracował w późniejszym okresie jako redaktor, dziennikarz, nie wyzbył się tonu służbisty w relacjonowanych wydarzeniach, łącząc go z silną dawką wrażeń, co sprawia, że przekazywane czytelnikom emocje niosą ze sobą dodatkową wartość poznawczą. Wśród detali redakcyjnych dołożyć trzeba jeszcze pozytywną opinię o twardej okładce i estetycznych zdjęciach archiwalnych.

Książka została podzielona na szereg okresów historycznych. Ich wyróżnienie nie tylko ma znaczenie dla autora, ale i czytelników, systematyzując opowieść o karierze wojskowej Gorbaczewskiego. Przebywamy z nim trudny szlak biegnący od szkoły w Tiumeniu, przez wykusz pod Rżewem, aż poza granice historycznej Rosji. Zagłębiamy się w szczegóły działalności Armii Czerwonej, obserwując nie tylko front i zwyczajną działalność wojskową, ale i charakterystykę radzieckich żołnierzy, oficerów i życia w koszarach.

Sporym atutem wspomnień Gorbaczewskiego jest ich prawdziwość. Autor nie kryje się ze swoimi emocjami, cofa się w przeszłość, która nie była tak patetyczna, jak chciałaby tego radziecka propaganda. Śmierć, zniszczenie i strach – wszystko to otaczało żołnierzy Armii Czerwonej, którym przyszło się bić w szalenie trudnych warunkach przeciwko doskonałemu przeciwnikowi. Obok opisów walk ogromne znaczenie nabierają relacje z koszar i charakterystyka żołnierskiej codzienności. Poruszające historie ukazują prawdziwe oblicze Armii Czerwonej, pełnej donosicieli, tchórzów i ideologicznej indoktrynacji. Brakuje nieco większej ilości żywych opisów walk toczonych przez jednostki, w których służył Gorbaczewski. W dużej mierze koncentruje się on na kolegach i swoich odczuciach w stosunku do Armii Czerwonej. W efekcie jest to raczej książka o tym, jak wyglądało wojsko z perspektywy przeciętnego żołnierza, a nie o bojowym szlaku, który przebył. Oczywiście, starcia z Niemcami także stanowią część opowieści, jednak Gorbaczewski nie zdecydował się na zaprezentowanie ich szerszej charakterystyki. Zabieg ten tylko częściowo wyszedł książce na dobre. Z jednej bowiem strony otrzymujemy doskonałą relację z pobytu w Armii Czerwonej od człowieka z wewnątrz, patrzącego na nią zupełnie innymi kategoriami niż większość współczesnych historyków. Z drugiej, brakować może nieco typowo militarnych smaczków, jakimi są wielkie batalie, fascynujące operacje i wszystko to, co kojarzyć możemy ze starciami na froncie. Gorbaczewski jest doskonałym obserwatorem, który dodatkowo, zapewne dzięki wrodzonemu intelektowi, nieźle orientuje się w otaczającej go rzeczywistości. Nie ma problemów z analizowaniem wydarzeń, a ich dokładna charakterystyka sprawia, iż obraz życia w Armii Czerwonej nie jest przejaskrawiony ani zaciemniony przez niedomówienia.

Wbrew temu, co niektórzy historycy mówili na temat „Przez wojenną zawieruchę” nie podzielam hurraoptymistycznych zapowiedzi, których autorzy widzieli w książce Gorbaczewskiego przełom w światowej literaturze wojennej. Publikacja jest niezłym zapisem życia żołnierza, jego odczuć i obserwacji poczynionych w okresie służby w Armii Czerwonej. I to właściwie wszystko, co powinniśmy o niej wiedzieć. Ma potencjał, zwłaszcza, gdy idzie o charakterystykę żołnierzy i sztabów jednostek z Gorbaczewskim składzie. Nie jest to jednak ani porywająca, ani przesadnie innowacyjna praca, która mogłaby doprowadzić do rewolucji na wydawniczym rynku.

Ocena: