„Kto dopomoże Żydowi” – recenzja książki

Rok wydania – 2019

Autor – Bogdan Musiał

Wydawnictwo – Zysk i S-ka

Liczba stron – 412

Tematyka – wielowymiarowa książka ukazująca z różnych perspektyw Holocaust ludności żydowskiej na okupowanych przez Niemców ziemiach polskich.

Prof. Bogdan Musiał jest w Polsce i w Niemczech postacią doskonale znaną w środowisku badaczy wspólnej przeszłości obu krajów oraz Związku Radzieckiego. Jego książki wielokrotnie spotykały się z bardzo dobrym przyjęciem czytelników i recenzentów. Wystarczy wspomnieć arcyciekawe opracowanie „Sowieccy partyzanci 1941-1944”, które pozwoliło na obalenie części mitów związanych z sowieckim podziemiem. Autor jest, jeśli nie gwarantem solidnego opracowania, to przynajmniej obietnicą interesującej lektury. Zwłaszcza, gdy jest ona poświęcona tematowi tak trudnemu, jak kwestia ratowania ludności żydowskiej przez Polaków w czasie II wojny światowej.

Niewątpliwie jest to temat kontrowersyjny, w ostatnich kilkunastu miesiącach wkraczający także na grząski grunt polityki historycznej Polski i Izraela. Choć polityka otworzyła drzwi do szerokich badań nad Holocaustem, paradoksalnie ograniczyła możliwości historyków, zawłaszczając znaczną część – szczególnie medialną – dyskusji o przeszłości. Z radością powitałem zatem wydanie „Kto dopomoże Żydowi”, oczekując merytorycznego głosu w często emocjonalnej i niemerytorycznej dyskusji. Wydaje mi się, że Musiał wykonał przysłowiowe 200% normy. Nie tylko napisał fachową, rzeczową rozprawę, odwołując się do źródeł i polemizując z niektórymi dotychczasowymi ustaleniami, ale zrobił to także w przystępnej formie. Co ważne, nie stara się forsować jednego punktu widzenia, nie eksponuje zadęcia charakterystycznego dla niektórych historyków z politycznego nadania. Jest przez to bardziej autentyczny, bo operuje na faktach.

Teza, którą przedstawia Musiał nie rozgrzesza całkowicie narodu polskiego, odcinając nas całkowicie od problematyki współudziału w zagładzie ludności żydowskiej. Ukazuje natomiast bardzo ważną perspektywę administracyjno-prawną, okoliczności, w jakich przyszło współżyć i współumierać Polakom i Żydom. Wspomniana na okładce historia Jana Treli do kwintesencja dramatycznych wyborów, przed którymi stawali nasi rodacy w czasie II wojny światowej. Musiał wylicza dziesiątki przykładów niemieckiego bestialstwa związanego z karaniem Polaków, którzy angażowali się w pomoc swoim żydowskim sąsiadom. To właśnie w Polsce wprowadzono najbardziej surowe regulacje, w tym bezwzględną karę śmierci za ratowanie Żydów. Tytuł książki to właśnie fragment okupacyjnego ukazu. Zdaję sobie sprawę, że Musiał poruszył w książce ledwie wąski wycinek wszystkich zdarzeń i aspektów trudnej polsko-żydowskiej koegzystencji. Rzucił jednak nieco więcej światła na to, w jaki sposób Niemcy kształtowali okupacyjną rzeczywistość, co jasno pokazuje, kogo należy obarczyć winą za tragiczne wybory prostych ludzi znajdujących się pod niewyobrażalną dzisiaj presją. Łatwo szafować oskarżeniami z perspektywy kilkudziesięciu lat, ale najpierw proponuję przeczytać zapis relacji dot. zdarzenia na moście Kierbedzia w Warszawie (str. 83).

Chciałbym, by książki takie jak ta były naszym towarem eksportowym. Rozumiem, że dzisiaj nie da się już uprawiać polityki historycznej, operując wyłącznie fachowymi źródłami. Znaczna część działań przeniosła się do sieci, do sfery manipulacji i propagandy, obrazkowych skrótów i krzykliwych haseł. Nie da się odwrócić tego trendu. Myślę jednak, że nadal warto próbować, a prof. Musiał daje nam do ręki naprawdę solidny oręż. Mam nadzieję, że jego autorytet – także w Niemczech – będzie pozytywnie oddziaływał na podniesienie rangi dyskusji.

Ocena: