Przyczyny wybuchu Powstania Warszawskiego

Powstanie Warszawskie było jednym z najważniejszych wydarzeń w historii polskiego ruchu oporu organizowanego na okupowanych przez Niemców ziemiach polskich. W połowie 1944 roku siły wyłącznie Armii Krajowej – największej z konspiracyjnych organizacji – sięgnęły już 350 tys. członków. Był to ledwie wycinek całości ruchu oporu, w skład którego wchodziły m.in. Bataliony Chłopskie, Narodowe Siły Zbrojne czy Armia Ludowa. Tak potężne siły były jednak mocno rozproszone, tworząc rozbudowane struktury terenowe. AK koncentrowała się głównie na Warszawie i to tam stworzyła sieć podziemnych komórek, które obok bieżącej działalności wymierzonej w okupanta przygotowywały się również do organizacji powstania powszechnego.

Koncepcja

Idea zrywu zbrojnego ludności polskiej pojawiała się w planach organizacji podziemnych od 1939 roku. Początkowo spodziewano się, że powstanie zapewni wsparcie ofensywie Francji i Wielkiej Brytanii na froncie zachodnim. Wobec niekorzystnej sytuacji na froncie dowódcy podziemia musieli zaniechać planów otwartej walki z Niemcami. Ruch oporu koncentrował się zatem na działalności sabotażowo-dywersyjnej, współpracy z reprezentacjami partii politycznych i Rządem RP na Emigracji, zajmował się pozyskiwaniem nowych członków, zbrojeniem i dużą aktywnością propagandową umożliwiającą zyskanie zaufania ludności cywilnej. Sytuacja zmieniła się diametralnie na początku 1944 roku, gdy radziecka Armia Czerwona rozpoczęła proces odbijania ziem polskich z rąk Niemców. ,,Wyzwalanie” nie wiązało się jednak z wolnością, lecz ponowną okupacją, szczególnie na terenach wschodnich, do których Sowieci rościli sobie prawa. W tym czasie na ziemiach polskich instalowały się już posłuszne Moskwie ośrodki robotniczo-komunistyczne. Kwintesencją uzurpatorskiej polityki ZSRR względem Polski było powołanie 22 lipca 1944 roku Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, który w założeniu miał stanowić bazę pod przyszły ośrodek władzy. Powstawanie władzy komunistycznej silnie wspierały radzieckie wojska i służby NKWD, które w 1944 roku prowadziły już aktywną kampanię przeciwko członkom Polskiego Podziemia, rozbrajając i aresztując m.in. żołnierzy AK.

Trudności

Wobec niekorzystnej sytuacji politycznej dowódcy Polskiego Podziemia zdecydowali się na desperacki krok, dając sygnał do rozpoczęcia powstania w Warszawie. Walki o stolicę zapoczątkowano 1 sierpnia 1944 roku. W trakcie 63 dni zaciętego boju miasto zostało niemal całkowicie zniszczone, a po stronie polskiej notowano dziesiątki tysięcy zabitych – zarówno w szeregach AK, jak i ludności cywilnej. Decyzja o wybuchu walk była podyktowana analizą czynników politycznych, wojskowych i społecznych. Do pierwszych należy zaliczyć wzmocnienie ośrodka komunistycznego i uzurpowanie przez PKWN pozycji reprezentacji narodu polskiego. Zagrażało to bezpośrednio legalnym władzom przebywającym w Londynie, których przedstawicielstwo w terenie stanowiło m.in. Polskie Podziemie z AK i Delegaturą Rządu na Kraj. Ważnym czynnikiem były również założenia akcji ,,Burza” polegającej na wyzwalaniu ziem polskich spod niemieckiej okupacji zanim na tereny te wkroczą jednostki Armii Czerwonej. W opinii dowództwa AK miało to umożliwić witanie Sowietów z pozycji gospodarzy. W lipcu 1944 roku jednostki radzieckie zbliżyły się do wschodniej części Warszawy, ale nie kontynuowały ofensywy. AK była także naciskana przez komunistów, którzy w propagandowy sposób zachęcali Polaków do rozpoczęcia walk o stolicę. By odeprzeć zarzuty o bezczynność, Polskie Podziemie musiało działać. Wreszcie na wybuchu powstania zaważyła słabnąca pozycja Rządu RP na Emigracji w ramach sojuszu alianckiego. Opanowanie miasta miało być demonstracją siły Polskiego Podziemia i narodu polskiego gotowego walczyć o wolność i suwerenność państwa. W tym czasie premier Stanisław Mikołajczyk miał rozpocząć rokowania z ośrodkiem komunistycznym, a sukces militarny mógł zapewnić świetne wsparcie w negocjacjach.

Żołnierze kompanii „Giewont” Batalionu „Zośka” dnia 5 VIII 1944 roku po zdobyciu więzienia Gęsiówki w czasie Powstania warszawskiego. Po środku stoi Stanisław Kozicki „Howelera”, po prawej Wacław Cyniak „Orlicz” (Wikipedia/NAC, domena publiczna).

Za wolność ludności

Czynnik wojskowy miał duże znaczenie w wyborze miejsca i daty wybuchu powstania. Wycofujące się na zachód oddziały niemieckie były konsekwentnie wypierane przez Armię Czerwoną, co stworzyło sprzyjające warunki do opanowania stolicy zanim do miasta wkroczą Sowieci. Polacy nie założyli jednak, iż wojska radzieckie zastopują ofensywę, a Niemcy wzmocnią siły w Warszawie, by zachować miasto i utrzymać linię obrony opartą na Wiśle. Pod względem militarnym ważnym elementem procesu decyzyjnego była liczebność AK. Kalkulacje nie obejmowały jednak rażącej dysproporcji w zaopatrzeniu strony polskiej i niemieckiej, w tym broni i amunicji. W późniejszym czasie był to jeden z czynników, które przesądziły o upadku powstania. Wreszcie czynnik społeczny, który często jest lekceważony przez historyków, miał kolosalne znaczenie w kształtowaniu nastrojów w stolicy. Po latach upokorzeń, prześladowań ze strony niemieckiego okupanta, masowych egzekucji i uwięzień mieszkańców stolicy, warszawiacy rwali się do walki. Wyzwolenie stolicy miało być manifestem polskości, udokumentowaniem pięciu lat aktywnej pracy w konspiracji. Nie bez znaczenia pozostawał także element ,,wstrząśnięcia sumieniem świata”, o którym po powstaniu pisał gen. Leopold Okulicki, jeden z dowódców AK odpowiedzialnych za wybuch walk. Wynik powstania, hekatomba i cierpienie ludności cywilnej, były niewątpliwie wstrząsające, ale ofiara stolicy nie wpłynęła na ,,sumienie świata”. Alianci zdecydowali się zostawić Polskę w strefie wpływów radzieckich, nie bacząc na daninę krwi, którą złożyli Polacy nie tylko w Warszawie, ale i na innych frontach II wojny światowej.

Zdjęcie tytułowe: Tadeusz „Bór” Komorowski. Zdjęcie za: Wikipedia, domena publiczna.