Formowanie podziemia antykomunistycznego

Utworzenie podziemia antykomunistycznego było pierwszym tak ważnym krokiem dla przedłużenia walki Polski o suwerenność i niepodległość po zakończeniu II wojny światowej. Przez lata polskie społeczeństwo angażowało się w inicjatywy umożliwiające obalenie narzuconej przez Sowietów władzy komunistycznej.

Rozwiązanie Armii Krajowej

Rozwiązanie Armii Krajowej 19 stycznia 1945 roku przez ostatniego komendanta gen. Leopolda Okulickiego było formalnym końcem istnienia największej organizacji polskiego ruchu oporu. Mimo tego wielu żołnierzy pozostawało gotowych do walki i nie zdecydowało się na złożenie broni. Część z nich przeszła do dalszej konspiracji, ukrywając się teraz nie przed Niemcami, lecz Sowietami, którzy na ziemiach polskich instalowali posłuszne Moskwie władze komunistyczne. Już pod koniec 1943 roku pojawiła się koncepcja powołania organizacji ,,NIE”, która miałaby kontynuować walkę z Sowietami w przypadku nieuregulowania stosunków ze Związkiem Radzieckim. Struktury budował płk Emil Fieldorf, a 27 lipca 1944 roku komendantem ,,NIE” został Okulicki. Istnienie głęboko zakonspirowanej struktury było zgodne z wytycznymi Rządu RP na Emigracji, który w kontynuacji walki upatrywał szansy na uzyskanie pełnej niezależności. Organizacja tworzyła się w warunkach silnej infiltracji Polskiego Podziemia przez Sowietów i komunistów, którzy dokonywali masowych aresztowań członków AK. Blisko 50 tys. członków ruchu oporu mogło trafić do więzień lub zostać zesłanych do Związku Radzieckiego.

Prześladowania

Formalny akt rozwiązania AK pociągnął za sobą przekazanie części struktur podziemnej organizacji do ,,NIE”. Marzec 1945 roku był jednak momentem przełomowym w budowaniu antykomunistycznego podziemia. Najpierw zatrzymany został Fieldorf, a następnie Okulicki wraz z innymi przywódcami Polskiego Podziemia został podstępnie uprowadzony przez Sowietów, którzy zaaranżowali z Polakami rozmowy w sprawie możliwej współpracy. W czerwcu przywódców postawiono przed trybunałem w Moskwie i w większości skazano na kary więzienia. Tymczasem radzieckie NKWD prowadziło szeroko zakrojone działania w celu rozbicia istniejącego jeszcze oporu. W wielu miejscach dochodziło do otwartych starć z Polakami, a w kraju toczyły się setki procesów przeciwko członkom Polskiego Podziemia. Oskarżano ich przede wszystkim o działalność antyradziecką. Tylko w okresie listopad 1945 – luty 1946 zapadło ponad 360 wyroków śmierci w stosunku do działaczy niepodległościowych.

Żołnierze powojennej partyzantki antykomunistycznej. Od lewej: Henryk Wybranowski „Tarzan”, Edward Taraszkiewicz „Żelazny”, Mieczysław Małecki „Sokół” i Stanisław Pakuła „Krzewina” (czerwiec 1947). Źródło: Wikipedia, domena publiczna.

Żołnierze Wyklęci

Silna infiltracja środowiska, aresztowania i denuncjacje doprowadziły do znacznego zmniejszenia podziemia antykomunistycznego oraz zniweczyły wysiłek organizacji ,,NIE”. Nowy komendant płk Antoni Sanojca wnioskował do ośrodka emigracyjnego o rozwiązanie struktur wobec braku możliwości efektywnych akcji. W konsekwencji w maju 1945 roku ,,NIE” zakończyła działalność. Niejako na gruzach ,,NIE” i AK we wrześniu powstała nowa organizacja o charakterze antykomunistycznym – zrzeszenie ,,Wolność i Niezawisłość”. Na jej czele stanął płk Jan Rzepecki. Do podziemia zeszli także członkowie niezwiązanych z AK grup ruchu oporu. Szczególne zasługi na tym polu położyli żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych, którzy kontynuowali walkę przeciwko komunistom, nierzadko stając do otwartego boju z rozbudowywanym aparatem bezpieczeństwa nowych władz. Ich niezłomność i długotrwałość oporu przysporzyła im słuszną sławę czołowych przedstawicieli ruchu antykomunistycznego nazywanych przez lata Żołnierzami Wyklętymi.

Fotografia tytułowa: Leopold Okulicki (Wikimedia/IPN, domena publiczna).