Brytyjczycy przed II wojną światową

Zmierzch imperium

Polityka zagraniczna Wielkiej Brytanii w okresie dwudziestolecia międzywojennego opierała się na ambicji utrzymania brytyjskiej dominacji na morzach i oceanach, rywalizacji z Francją o miano mocarstwa kolonialnego oraz próbie wewnętrznej odbudowy. Już na początku lat dwudziestych Brytyjczycy uregulowali status Irlandii, co odsunęło widmo wojny domowej. Dzięki amerykańskim kredytom i niemieckim reparacjom wojennym kraj szybko wychodził z kryzysu, wzmacniając przemysł wydobywczy i eksport. Dopiero Wielki Kryzys początku lat trzydziestych zastopował rozwój Wielkiej Brytanii. Recesja silnie dotknęła przemysł i rolnictwo. Mimo tego w Wielkiej Brytanii nie doszło do radykalizacji mas społecznych i wykształcenia ekstremalnych ruchów politycznych. Zmiany rządów (w 1935 roku Partia Konserwatywna wygrała z Partią Pracy) były naturalną konsekwencją polityczno-gospodarczej koniunktury. W 1936 roku kraj mierzył się z kryzysem monarchicznym w związku z abdykacją Edwarda VIII. W późniejszym czasie książę był źródłem dalszych kłopotów wizerunkowych w związku z jego bliskimi związkami z niemieckimi nazistami.

W okresie międzywojennym brytyjskie imperium stopniowo traciło rangę największej potęgi morskiej, głównie ze względu na wzrost znaczenia Stanów Zjednoczonych i Japonii. W 1922 roku podpisany został międzynarodowy traktat (Waszyngton) o ograniczeniu tonażu marynarek wojennych największych państw. Uzupełnieniem dla porozumienia były ustalenia konferencji londyńskich w 1930 i 1936 roku. Mimo iż traktaty były wymierzone w Japonię, położyły kres brytyjskiej dominacji. Problemy dotykały również wstrząsanych rebeliami Indii, gdzie Wielka Brytania sprawowała kolonialny zarząd. W Europie Brytyjczycy sprzeciwiali się nadmiernemu osłabianiu Niemiec, spodziewając się przez to przesadnego wzrostu znaczenia Francji. Współpraca między byłymi sojusznikami była raczej wynikiem pragmatyzmu i konieczności niż rzeczywistych bliskich stosunków.

Krążownik liniowy HMS „Repulse” podczas strzelań artyleryjskich w latach 20-tych (Wikimedia/US Navy, domena publiczna).

Droga do wojny

W latach trzydziestych Brytyjczycy forsowali politykę doktryny ,,łagodzenia” (z ang. ,,appeasement”), spodziewając się, że konformizm w stosunkach z III Rzeszą umożliwi zapobiegnięcie wybuchowi kolejnej wojny. Szczególnym przejawem błędów polityk zagranicznej mocarstwa było zezwolenie na zabór czeskich Sudetów w trakcie konferencji monachijskiej. Obecny na spotkaniu przywódców Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i III Rzeszy premier Neville Chamberlain sankcjonował tym samym zaborczą politykę niemieckich nazistów. Po powrocie do ojczyzny był jednak witany jak bohater, który zapobiegł wybuchowi kolejnej wojny. Złudne przeświadczenie o możliwości likwidacji zagrożenia ze strony III Rzeszy doprowadziło do dalszych agresji Niemiec, a w konsekwencji do II wojny światowej.

W 1939 roku Brytyjczycy starali się wzmocnić system sojuszy, nawiązując bliższe stosunki z zagrożoną niemieckim atakiem Polską. Dopiero w sierpniu, w reakcji na pakt Ribbentrop-Mołotow, podpisany został układ sojuszniczy, w którym strona polska pokładała nadzieje na interwencję Wielkiej Brytanii w przypadku agresji III Rzeszy. Nieprzygotowani do wojny Brytyjczycy nie byli jednak w stanie zapewnić ochrony aliantowi, a ich aktywność w 1939 roku ograniczyła się głównie do ograniczonej wojny morskiej.

Zdjęcie tytułowe: Neville Chamberlain (Wikipedia, domena publiczna).