Walki o przełamanie Wału Pomorskiego 1-11 lutego 1945 roku.



Walki o Wał Pomorski. Polacy otwierają drogę na Kołobrzeg.

Krótko o historii

Aby zrozumieć sens walk o Wał Pomorski, należy cofnąć się do dnia 5 maja 1943 roku, kiedy to z inicjatywy Związku Patriotów Polskich w Sielcach nad Oką powstaje 1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Swój szlak bojowy rozpoczęła ona bitwą pod Lenino. Dalsze jej losy są nierozerwalnie związane z Armią Czerwoną, obok żołnierzy której walczyli i Polacy. Po wkroczeniu na ziemie polskie, okupowane przez III Rzeszę, mogli oni wziąć udział w wyzwalaniu Ojczyzny. Wyzwolenie, jakie nieśli, było jednak wątpliwe. Jeden ciemiężca w postaci Adolfa Hitlera był zastępowany przez drugiego w osobie Józefa Stalina. Na upragnioną wolność Polacy musieli jeszcze poczekać, mimo to radość z wkroczenia Armii Czerwonej była powszechna i szczera. Niemniej jednak 1. i 2. armia WP aktywnie uczestniczyły w oczyszczaniu naszego kraju z żołnierzy Wehrmachtu. Na szlaku bojowym polscy żołnierzy dotarli również na Pomorze, gdzie Sowieci szykowali się do wkroczenia na rdzenne ziemie niemieckie i wreszcie uderzenia na Berlin. Zanim jednak zdecydowali się na przeprowadzenie operacji pomorskiej, która obok operacji opolskiej i dolnośląskiej miała otworzyć drogę do miasta, doszło do zaciętych walk o przełamanie obrony żołnierzy III Rzeszy w rejonie Szczecinka i Wałcza.
Styczniowa (1945 rok) ofensywa Armii Czerwonej doprowadziła do rozbicia wojsk Wehrmachtu na całym pasie działania. Wkrótce wojska 1. Frontu Białoruskiego dotarły do Odry w środkowej części jej biegu. Dowódca zgrupowanie radzieckiego, marsz. Gieorgij Żukow, bał się jednak niemieckiego uderzenia, które mogłoby zagrozić prawemu skrzydłu jego wojsk. W związku z tym zdecydował się posłać do walki 1. armię WP gen. Popławskiego oraz oddziały Armii Czerwonej, aby te zlikwidowały zagrożenie.
Na przestrzeni lat 1932-1939 na Pomorzu Zachodnim Niemcy zbudowali pas umocnień, nazwany przez nich Pommernstellung (w dosłownym tłumaczeniu "Stanowisko Pomorskie" lub "Pozycja Pomorska"). Fortyfikacje te rozciągały się od Szczecina po Gorzów Wielkopolski, broniąc środkowego odcinka Odry i kierunku berlińskiego. W latach budowy tereny te nie należały do Polski, dopiero po wojnie przyłączono je i wśród "ziem odzyskanych" trafiły w ręce Polaków. Znajdujące się tam umocnienia dodatkowo wspomagała przyroda, która uczyniła Pomorze Zachodnie obronnym rajem. Liczne jeziora, bagna i lasy poprzecinane siecią rzek i strumieni doskonale nadawały się do celów defensywnych, a walory naturalne terenu sprawiały, iż potencjalny atak byłby znacznie bardziej narażony na straty na mokrym i grząskim gruncie. Po uderzeniu na Polskę i zwycięskiej kampanii wrześniowej Niemcy uznali, iż Wał Pomorski (bo tak nazywano w Polsce Pommernstellung) nie będzie już przydatny. Dopiero wydarzenia na froncie wschodnim z 1944 roku wpłynęły na zmianę opinii Naczelnego Dowództwa. Rozpoczęto zatem gwałtowną odbudowę fortyfikacji, wyposażając je w niezbędny sprzęt i uzbrojenie. Do istniejących już pozycji dobudowano m.in. tzw. pas przesłaniania, opierający się na linii rzek Gwda i Noteć. Tak naprawdę jednak umocnienia nie zostały ukończone, bowiem Niemcy nie zostawili sobie na ten cel wystarczającej ilości czasu. Mimo wszystko nie należy ujmować ważności fortyfikacjom, o czym poświadczyć miały zacięte walki z początku 1945 roku.

Walki



Samolot Ił-2 podczas walk o Wał Pomorski.

28 stycznia 1945 roku gen. Popławski otrzymał rozkaz wymarszu z Bydgoszczy w kierunku Złotowa, leżącego zaledwie 20 km. od wschodniego brzegu Gwdy. 1. armia WP wyruszyła, docierając do miasteczka wieczorem 30 stycznia. 4. Dywizja Piechoty rozpoczęła teraz bój o miejscowość, pokonując dwa bataliony 15. Dywizji Grenadierów SS "Lettland". 31 stycznia Złotów został zdobyty przez Polaków. Gen. Popławski rozkazał teraz zaatakować Jastrowie i Podgaje, aby przełamać pas przesłaniania. 4. Dywizja wdała się w mordercze walki, zdobywając Jastrowie 2 lutego, natomiast 1. Dywizja walczyła o Podgaje. Czekał ją równie ciężki bój, tym bardziej że w walce nie brały udziału jednostki zmotoryzowane 1. armii, które unieruchomił brak paliwa. Podgaje zdobyto 3 lutego, po obu stronach zanotowano wysokie straty (Polacy mieli 300 zabitych, 510 było rannych). Nazajutrz Polacy ruszyli w stronę głównych umocnień Wału Pomorskiego. 4. Dywizja miała za zadanie zdobycie pozycji pomiędzy jeziorami Zbiczno i Dobre. Zadanie wykonane zostało przez dwa bataliony 4. Dywizji (II i III batalion 11. pułku piechoty), nacierające nieco na północ od jeziora Dobre. Przedarły się one w głąb niemieckiej obrony, jednak groziło im odcięcie od reszty sił. Na pomoc obu batalionom ruszyły polskie siły, którym udało się przebić przez niemiecką obronę (dokonał tego 10. pułk piechoty wspomagany przez resztę sił 11. pułku piechoty). 5 lutego również 6. Dywizja Piechoty weszła do walki. Celem piechurów było zdobycie Nadarzyc. W pierwszych dniach natarcie to zakończyło się fiaskiem. Dopiero 6 lutego miejscowość została zdobyta. W międzyczasie gen. Popławski rzucił do walki 1. i 3. Dywizję Piechoty, którym udało się poszerzyć wyłom , jaki wcześniej utworzyła 4. Dywizja. Wkrótce do walki weszła również 2. Dywizja. 8 lutego Polacy rozpoczęli natarcie na kierunku północno-zachodnim, jednak wobec fatalnych efektów walki zmieniono kierunek na południowo-zachodni, gdzie spodziewano się mniejszego oporu. Następnego dnia połączono główne siły 1. i 2. Dywizji, kierując je w stronę Mirosławca. Atak, przypuszczony 10 lutego, załamał się w niemieckim ogniu i dopiero przybycie reszty sił obu dywizji umożliwiło zdobycie miejscowości. Kolejne ataki, w celu przełamania pozycji ryglowej (pas umocnień, który bronił drogi do Kołobrzegu), nie przyniosły skutku. 1 marca wznowiono natarcie podczas rozpoczynającej się operacji pomorskiej i przełamano pozycje Wału Pomorskiego na całej jego długości.
W wyniku walk życie straciło 3420 żołnierzy polskich, 2180 zaginęło, a 8472 zostało rannych.



Zdjęcia:
http://www.poland.gov.pl/ww2/?command=fotografie/szczegoly&id=48&did=11



....:Powrót:.....:Domowa:.